Musimy się cofnąć daleko wstecz do pierwszego poczucia niesprawiedliwości. Dawnego, ale jakże wyraźnego. Staroświeckiego, a jednocześnie ponadczasowego. Kadry każdej sekundy zostały przez nas zakodowane. Poczucie bycia pominiętym powstało błyskawicznie, ponieważ nie było czasu na interpretację. Powody swojego zdeklasowania wymyślamy sami. Motywy mogą być takie same lub się mogą różnić od motywów decydenta. Pamiętajmy, że to nie wybór świata, a ego naszego biurokraty. Odczucie autentyczności zwiększa fakt, że reżyserami tego ujęcia są nasi najbliżsi. Złotą myśl, którą wpisujemy do naszego Pamiętnika idzie z nami przez świat. A w świecie tym każdy dokonuje wyborów. Odtworzona klatka kilkukrotnie, ładuje zakiełkowane poczucie nierówności energią. I my wtedy stajemy się decydentami i wybierane przez nasze ego drogi postępowania, mogą być bardzo podobne do tych, którymi kierowali się inni. Oprzytomnienie polega na zwróceniu na to uwagi, przyznaniu się przed samym sobą, że skopiowane umiejętności mają u każdego podobne źródło. Sprawiedliwością jaką obdarował nas świat jest jedna i ta sama odpowiedź, której będziemy szukać po zadaniu odpowiednich pytań. Zostawmy sobie odrobinę miejsca w Pamiętniku, aby móc wpisać ripostę i miejmy ze sobą zawsze długopis, aby pożyczyć innym, kiedy będą tego potrzebowali.